Sukcesywna erozja redakcji radiowej Trójki to jedna z najważniejszych zmian, które zaszły w polskich mediach w ostatnich latach. Odejście wielu dziennikarzy zaowocowało powstaniem nowych stacji radiowych. Agnieszka Szydłowska, Agnieszka Obszańska i Jan Niebudek, czyli trójka dziennikarzy związanych w przeszłości z Programem Trzecim Polskiego Radia, a obecnie pracujących w różnych redakcjach zasiadła podczas konferencji Tak Brzmi Miasto do rozmowy, aby z jednej strony opowiedzieć o historii widzianej ze swojego punktu widzenia, a z drugiej ? zastanowić się nad przyszłością radia w Polsce. Rozmowę poprowadził Jarek Szubrycht.
Radiowa Trójka zbudowała wokół siebie wspólnotę słuchaczy, która z odejściem kolejnych dziennikarzy oraz rozpoczęciem przez nich pracy w coraz to nowszych stacjach radiowych rozproszyła się. Wierni fani chcieli wspomóc nowo powstające rozgłośnie, więc każdy z nich stanął przed trudnym wyborem, kogo wesprzeć. Prawdopodobnie największe emocje podczas panelu wzbudziła odpowiedź na pytanie powtarzane od miesięcy przez rzeszę ludzi, czyli pytanie o to, dlaczego byli dziennikarze Trójki nie zjednoczyli sił i nie stworzyli jednej, wspólnej stacji radiowej. Początkowo goście byli tajemniczy, a odpowiedź kreślili z dużą rezerwą. Ostatecznie otwarcie została wyartykułowana wymowna metafora o ?rodzinie z problemami?, a każdy opowiedział o swoich osobistych przyczynach odejścia ze stacji. Rozpad budowanej przez lata marki nie ucieszył żadnego z panelistów, jednak był nieuniknionym efektem zachodzących od lat procesów i otworzył drzwi do spełniania ich kolejnych zawodowych celów.
Choć większość rozmowy opierała się na doświadczeniach panelistów zdobytych w Trójce, jak bumerang powracał temat szeroko pojętych mediów publicznych i misji, jaką mają pełnić. Bez odpowiedzi pozostało pytanie o ich kształt ? powinny być nowoczesne, bo świat idzie do przodu, czy może w obronie ponadczasowych wartości powinny raczej pozostać ?staroświeckie?. Jednogłośnie orzeczono jednak, że jedną z najważniejszych wartości mediów publicznych jest solidne przygotowanie dziennikarzy, którego filarami są wiedza i warsztat. Kompetencje te wraz z innymi narzędziami, którymi rozgłośnie publiczne dysponują, są niezbędne do pełnienia misji, którą ciężko oddać w ręce stacji komercyjnych, gdzie często brakuje miejsca na tematy trudne lub niszowe. Związane jest to z dostępnymi dla nich modelami finansowania (społecznościowe, reklamy, mieszane), a każdy z nich oparty jest na wysokiej słuchalności, co naturalnie ogranicza pole działania do prezentowania tematów cieszących się największym zainteresowaniem. Podczas dyskusji wyraźnie było widać ducha walki o to, aby polskie media publiczne odzyskały dawną świetność.
0 Komentarzy